Czas sylwestrowej zabawy kojarzy się z widowiskowymi pokazami pirotechnicznymi. I chociaż coraz więcej miast włącza się w akcję #NieStrzelam, fajerwerki nadal cieszą się dużą popularnością. Niestety - petardy bez odpowiednich atestów i oznaczeń klasy bezpieczeństwa, w połączeniu z alkoholem i brawurą, to bardzo ryzykowna kombinacja, która może skończyć się nieszczęśliwym wypadkiem. Takie obrażenia niejednokrotnie wymagają interwencji medycznej i wizyty na SOR-ze. W tej sytuacji najważniejsza jest szybka reakcja. Sprawdź, czy wiesz, jak prawidłowo udzielić pierwszej pomocy osobie, która doznała urazu na skutek wybuchu petardy.
Oparzenia
Jeśli podczas wybuchu zapaliło się ubranie poszkodowanego, należy je jak najszybciej ugasić. W tym celu można użyć koca, polać materiał zimną wodą, a nawet przewrócić poszkodowanego na ziemię i turlać. Ważne - nie gasimy ubrań gaśnicą! Następnie upewniamy się, że miejsce jest już bezpieczne i że nie grozi nam żadne niebezpieczeństwo. Osobę poszkodowaną izolujemy od miejsca, w którym nastąpił wybuch. Nie wiemy przecież, czy uszkodzone fajerwerki lub petardy nie wybuchną ponownie. Pamiętamy jednocześnie o zachowaniu środków ochrony w kontekście COVID-19, czyli: zakładamy maseczkę lub przyłbicę oraz rękawiczki. Tak zabezpieczeni, przystępujemy do oceny obrażeń. Jeśli wydają się lekkie, oparzony obszar chłodzimy zimną, ale nie lodowatą wodą. Jeżeli natomiast petarda np. wybuchła w dłoniach, mamy do czynienia z silnym oparzeniem i obrażeniami mechanicznymi - taką ranę należy wówczas zabezpieczyć jałową gazą. W sytuacji rozległych, poważnych obrażeń, nie polewamy uszkodzonych miejsc wodą. Pamiętajmy o tym, że jeśli ubranie przywarło i przykleiło się do ciała poszkodowanego, pod żadnym pozorem nie odrywamy go od rany, ponieważ może to spowodować jeszcze bardziej rozległe uszkodzenia w obrębie poparzonego obszaru. Upewnijmy się dodatkowo, że usunęliśmy z nadgarstków i palców dłoni wszelką biżuterię: pierścionki, bransoletki czy zegarki. Gdy pojawi się obrzęk tkanek, zadziałają one jak opaska uciskowa i mogą spowodować martwicę palca. Oparzone miejsca chłodzimy zimną (ale nie lodowatą!) wodą przez około 10 minut. Poszkodowanemu nie należy podawać nic doustnie (jedzenia, picia, środków przeciwbólowych). Jeśli oparzenia są rozległe, nie zostawiamy go samego do przyjazdu służb ratunkowych.
Lek. Mariusz Pacałowski, Dyrektor Merytoryczny Akademii Ratownictwa LUX MED
Rany szarpane i amputacje urazowe
Jeżeli petarda naderwała lub urwała palec lub całą dłoń, niezwłocznie należy zadzwonić pod numer 999 lub 112 i wezwać Zespół Ratownictwa Medycznego. Amputowaną część ciała zabezpieczamy jałową gazą lub czystą ściereczką i umieszczamy ją w foliowym woreczku, który umieszczamy w drugim foliowym worku zawierającym wodę z lodem (nie sam lód). Uszkodzoną część ciała poszkodowanego należy unieść powyżej jego serca i próbować zahamować krwotok, zabezpieczając ją kilkoma warstwami jałowej gazy. Na zwykłą ranę szarpaną i intensywnie krwawiącą stosujemy opatrunek uciskowy, natomiast w przypadku amputacji kończyn na poziomach wyższych niż palec (dłoń, przedramię, ramię, stopa, podudzie, udo) zakładamy opaskę uciskową w przypadku utrzymującego się krwotoku pomimo zastosowania opatrunku uciskowego. . Ważne, aby zapamiętać godzinę założenia opaski i podać ją później ratownikom medycznym. Jeżeli wybuch spowodował oparzenie oczu, niezwłocznie należy przepłukiwać je fizjologicznym roztworem NaCl a w razie jego braku czystą zimną wodą. W obu tych przypadkach kluczowe znaczenie ma szybkie udzielenie fachowej pomocy lekarskiej.
Lek. Mariusz Pacałowski, Dyrektor Merytoryczny Akademii Ratownictwa LUX MED