Tegoroczne Boże Narodzenie, mimo że w mniejszym gronie, spędzimy zapewne przy suto zastawionym, świątecznym stole. Na skutek braku ostrożności lub po prostu nieszczęśliwego wypadku, mogą zdarzyć się jednak sytuacje, w których konieczne będzie udzielenie bliskiej osobie pierwszej pomocy. Dowiedz się, jak prawidłowo reagować w przypadku zakrztuszenia i zadławienia.
Zakrztuszenie vs. zadławienie
W takiej sytuacji należy stanąć nieco z boku, za plecami dziecka/osoby dorosłej. Pamiętamy, by nie ograniczać poszkodowanemu możliwości odkrztuszania, kaszlu. Osoba krztusząca się, niedotleniona, najprawdopodobniej jest zdenerwowana zaistniałą sytuacją i może nie reagować adekwatnie, dlatego też warto uprzedzać ją o kolejnych podejmowanych przez nas czynnościach. Schemat postępowania jest następujący:
- Asekurując poszkodowanego, staramy się go pochylić, by grawitacja ułatwiła pozbycie się ciała obcego.
- Uderzamy dłonią w okolicę międzyłopatkową. Staramy się wykonywać posuwiste ruchy w taki sposób, jakbyśmy chcieli wysunąć ciało obce. Jeśli uderzenie nie pomogło, powtarzamy je do 5 prób.
Jeśli uderzenia między łopatki nie pomogły, stosujemy rękoczyn (chwyt) Heimlicha:
- Stajemy nieco z boku, za plecami poszkodowanego.
- Asekurując poszkodowanego, obejmujemy go oburącz. W tym celu układamy dłonie splecione w pięść, w połowie odległości pomiędzy zakończeniem mostka a pępkiem.
- Zdecydowanym, krótkim ruchem podciągamy ułożone na nadbrzuszu dłonie do siebie i do góry. Jeśli ta czynność nie przyniesie rezultatu, powtarzamy ją do 5 prób.
Jeśli w dalszym ciągu nie pozbyliśmy się ciała obcego z dróg oddechowych, kontynuujemy na przemian czynności: do 5 prób uderzeń w okolicę międzyłopatkową, do 5 prób uciśnięć nadbrzusza. Jeżeli nie przyniosą pozbycia się ciała obcego z dróg oddechowych, w wyniku niedotlenienia może dojść do utraty przytomności i zatrzymania krążenia. Należy wówczas rozpocząć resuscytację zgodnie z zasadami BLS (Basic Life Support). Pamiętajmy, aby przed przystąpieniem do czynności ratunkowych jak najszybciej wezwać zespół ratownictwa medycznego (999 lub 112).
Ostrożnie z rybami!
W żadnym wypadku! Mechanizm połykania działa tak, że mięśnie gardła zaciskają się, przez co ość łatwo może wbić się głębiej. Samodzielne usuwanie jej np. pęsetą może spowodować uszkodzenie błony śluzowej gardła lub dróg oddechowych. W tej sytuacji warto udać się do specjalisty, który usunie ość.
Marcin Pieczyński, ratownik Akademii Ratownictwa LUX MED