Produkty mleczne, zawierające żywe kultury bakterii fermentacji mlekowej - jogurty, kefiry, maślanki czy zsiadłe (ukwaszone) mleko - to znakomite, naturalne źródło probiotyków. Poprawiają równowagę flory jelitowej, wspomagając trawienie i wzmacniają odporność. Dodatkowo, fermentowane produkty mleczne to także źródło pełnowartościowego białka, łatwostrawnego tłuszczu, cukru mlecznego - laktozy, dobrze przyswajalnego wapnia i witamin z grupy B (szczególnie B2 i B12). W produktach pełnotłustych nie brakuje także rozpuszczalnych w tłuszczach witamin (zwłaszcza D i A). Dlatego powinny one być stałym elementem codziennego jadłospisu osób w każdym wieku. Czy są jednak odpowiednie dla osób z nietolerancją laktozy?
Co, oprócz korzystnych bakterii, zawierają fermentowane napoje mleczne?
Mleczne napoje fermentowane a nietolerancja laktozy
Warto wiedzieć, że zdolność do produkcji laktazy - enzymu trawiącego laktozę - zapisana jest w genach. Odsetek osób z zaburzeniami zdolności trawienia laktozy różni się znacznie w zależności od kraju i kontynentu. Jest on bardzo wysoki np. w krajach Azji Południowo-Wschodniej, ale jeśli chodzi o Polskę, przyjmuje się, że jest to zaledwie kilkanaście procent społeczeństwa, nawet najbardziej pesymistyczne statystyki mówią o maksymalnie 20-30%.
Dorota Osóbka, dietetyk Poradni Żywieniowej Food Line i ekspert kampanii #DziękujemyŻePijecieMleko
Całkowita rezygnacja ze spożywania produktów mlecznych - nawet u osób ze stwierdzoną nietolerancją laktozy - w wielu przypadkach nie jest konieczna. Zwykle wystarczy tylko zamiana mleka na fermentowane produkty mleczne, takie jak: jogurty, kefiry czy mleko ukwaszone (zsiadłe). Dzięki obecności korzystnych bakterii i ich enzymów napoje fermentowane są znacznie lepiej tolerowane i rzadziej powodują problemy ze strony przewodu pokarmowego. Paradoksalnie, ryzyko niekorzystnych objawów po spożyciu produktów mlecznych, można zminimalizować poprzez częstsze ich spożywanie, ale w małych porcjach. Wiele osób z nietolerancją laktozy może spożyć 5-10g laktozy bez żadnych dolegliwości. To całkiem sporo, bo odpowiada to około 100-200g jogurtu naturalnego, kefiru czy maślanki. Można włączyć do diety także sery żółte i pleśniowe, które niemal wcale nie zawierają laktozy - są więc bardzo wskazane w diecie osób jej nietolerujących.
Dorota Osóbka, dietetyk Poradni Żywieniowej Food Line i ekspert kampanii #DziękujemyŻePijecieMleko
Jeśli - mimo zmniejszenia porcji - nadal obserwujemy objawy nietolerancji laktozy, warto wypróbować od lat powszechnie dostępne produkty mleczne bez laktozy - mleko, jogurty, twarogi, śmietanki. Dzięki nim nie trzeba rezygnować ze spożycia wartościowych produktów mlecznych.
Kampania #DziękujemyŻePijecieMleko, realizowana przez Polską Federację Hodowców i Producentów Bydła Mlecznego i finansowana z Funduszu Promocji Mleka, to projekt, w którym hodowcy bydła i producenci mleka dziękują konsumentom za świadomy wybór polskich produktów. Akcja ma na celu podnoszenie świadomości na temat walorów zdrowotnych mleka i obalanie mitów na temat jego szkodliwości.