Sporty walki niosą za sobą wysokie ryzyko kontuzji. Przyjęcie ciosu w głowę, zadanego przez zawodowego boksera, kickboksera czy zawodnika mieszanych sztuk walki, niejednokrotnie skończyło się dla przeciwnika tragicznie. Niektórzy pięściarze potrafią wyprowadzić uderzenie z siłą od 190 do nawet 570 kg. Można sobie jedynie wyobrazić, co dzieje się z mózgiem zawodnika w momencie uderzenia. Wielokrotne ciosy w głowę prowadzą do mikrourazów mózgu, które bezpośrednio mogą wiązać się z uszkodzeniem przysadki mózgowej. W jaki sposób wiąże się to z niedoborem hormonu wzrostu i wyższym ryzykiem wystąpienia zdarzeń sercowo-naczyniowych?
Ile „waży” cios pięściarza?
Wielokrotne urazy głowy a niedobór hormonu wzrostu
Wszystkie sporty walki, które wiążą się z częstymi uderzeniami w głowę, takie jak boks, kickboxing czy inne dyscypliny, w których zawodnicy otrzymują uderzenia w okolicę głowy, w czaszkę, za każdym razem powodują mniejsze lub większe wstrząśnienia mózgu. Polega to na tym, że mózg, który jest „zawieszony” w płynie mózgowo-rdzeniowym w jamie czaszki, odbywa pewną drogę na skutek uderzenia. Odbija się najpierw od przedniej ściany czaszki, następnie tylnej, by ostatecznie zająć pierwotną pozycję. To niezwykle niebezpieczne zjawisko. A przecież w całej swojej karierze każdy pięściarz takich ciosów przyjmuje tysiące.
- dodaje prof. Lewiński
Długotrwały deficyt GH to wyższe ryzyko zaburzeń układu sercowo-naczyniowego
W populacji bokserów i tych którzy trenowali sporty walki z uderzeniami w głowę, znakomita większość, o ile nie wszyscy, cierpią na niedobór hormonu wzrostu, ergo: istnieje w ich przypadku o wiele większe ryzyko szybszego rozwoju miażdżycy i występowania tzw. zdarzeń sercowo-naczyniowych, czyli zawałów mięśnia sercowego, udarów mózgu i powikłań zatorowo-zakrzepowych.
- podkreśla prof. Lewiński
„Sprawdź HGH!” to kampania edukacyjna, której celem jest zwiększenie świadomości społeczeństwa w zakresie niedoboru hormonu wzrostu i jego leczenia. To pierwsza inicjatywa, która podejmuje kwestię deficytu HGH na skalę ogólnopolską.
Kampanię wspiera szerokie grono Partnerów projektu: Fundacja Na Rzecz Dobrych Zmian Społecznych „Kolektyw” – inicjator kampanii, Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, Stowarzyszenie Pomocy Chorym z zespołem Turnera, Sandoz, tosieleczy.pl, Instytut Człowieka Świadomego, a także Patronów Medialnych: Polska Agencja Prasowa, Wirtualna Polska, Radio Klinika, medicalpress.pl. Kampania została objęta również Patronatem Merytorycznym Konsultanta Krajowego w dziedzinie endokrynologii, prof. dra hab. n. med. Andrzeja Lewińskiego oraz prezesa Polskiego Towarzystwa Endokrynologii Onkologicznej.
Więcej informacji: http://hormonwzrostu.info/