Rewolucja 0,0% na rynku piwa trwa już pięć lat, notując rocznie kilkudziesięcioprocentowe wzrosty. Obecnie piwa zero stanowią 6,5 proc. wartości całego rynku piwa. Roczny wolumen to 12 proc. unijnej produkcji, co plasuje Polskę w czołówce producentów „zerówek”. Segment 0,0% napędzają zmiany stylu życia konsumentów, którzy chcą cieszyć się smakiem piwa bez rezygnacji z codziennych aktywności.
Przyglądając się rozwojowi kategorii piw bezalkoholowych, warto wiedzieć, jakie produkty ona obejmuje. Zaliczamy do niej zarówno piwa ze śladową ilością alkoholu, między 0,01% a 0,5%, jak i te całkowicie go pozbawione, czyli 0,0%. Browary, odpowiadając na gusta konsumentów, stale poszerzają ofertę piw z oznaczeniami „zero”, „light” czy „free”. W 2021 roku, 9 na 10 sprzedawanych piw bezalkoholowych miało zerową zawartość alkoholu.
– opowiada Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie.
Co ciekawe, to właśnie piwom 0,0% kategoria zawdzięcza swój rozwój. W rekordowym 2018 roku ich udział w segmencie zwiększył się o 66 proc. Kolejne lata tylko umocniły ten trend – piwa z zerową zawartością alkoholu stopniowo budowały przewagę nad tymi o zawartości do 0,5%.
– dodaje Marcin Cyganiak, dyrektor komercyjny NielsenIQ.
Maleje średnia zawartość alkoholu w piwie – „zerówki” wpisują się w ten trend
W ostatnich latach nastąpiły trwałe zmiany w zachowaniach konsumentów i ich modelu konsumpcji piwa. Polacy nie szukają w piwie alkoholu. Starając się żyć w sposób zrównoważany, cenią te właściwości napoju, które pozwalają im na chwilę przyjemności i cieszenie się smakiem bez rezygnacji z codziennych aktywności. Zaspokajanie tych oczekiwań, a co za tym idzie, poszerzanie oferty piw zero, stało się dla browarów rynkową koniecznością.
– wyjaśnia Bartłomiej Morzycki.
„Zerówki” odpowiedzią na zmieniające się wzorce konsumpcji
Piwa 0,0 % kojarzą się z lekkością i swobodą. Jednocześnie na uwagę zasługuje odpowiedzialne podejście konsumentów – zdecydowana większość respondentów, bo 60 proc., uznaje je za napój wyłącznie dla dorosłych. Jeszcze większy odsetek badanych, 65-68 proc. w zależności od grupy wiekowej, uważa za niewłaściwe spożywanie piwa bezalkoholowego w obecności osób niepełnoletnich.
– mówi Radosław Soszka, Business Unit Director w IQS.