Polki i Polacy bezinteresowność mają we krwi – tak wynika z badania przeprowadzonego w 2025 roku przez Biostat dla Fundacji DKMS. 83% z nas przyznaje, że w ostatnim czasie zrobiło coś z potrzeby serca. Bez wątpienia w tej grupie są studentki i studenci z całej Polski, którzy na 62 uczelniach właśnie rozpoczynają wiosenną odsłonę 16. edycji Helpers’ Generation. Od 7 kwietnia, w Światowy Dzień Zdrowia, zamiast indeksów – do rąk wezmą pałeczki wymazowe, by zarejestrować jak najwięcej potencjalnych dawców szpiku. Jakie motywacje do pomagania przyświecają młodemu pokoleniu?
Bezinteresowność w młodzieńczym wydaniu
To dla nich naturalny odruch
Studenci to grupa pełna energii, ambicji i otwartości na zmiany – to właśnie w nich drzemie siła do podejmowania inicjatyw społecznych, organizowania akcji charytatywnych, wspierania potrzebujących czy angażowania się w wolontariat.
– podkreśla Aleksandra Anczyk, liderka Helpers’ Generation
Zobaczyłam ogłoszenie o akcji, w której można komuś pomóc, więc dołączyłam do innych wolontariuszy. Dla mnie był to odruch naturalny.
– dodaje Katarzyna Klimczyk
Początkowo decyzja o dołączeniu do akcji nie wynikała z głębokiej motywacji ani poczucia misji. Była to po prostu propozycja mojej koleżanki Katarzyny i, na którą się zgodziłam.
– wspomina Aleksandra, która z Fundacją DKMS związana jest już od kilku lat
Dopiero z czasem zaczęłam poznawać historie osób walczących z nowotworami krwi i uświadamiać sobie, jak wielkie znaczenie ma dla nich znalezienie zgodnego dawcy - moje podejście całkowicie się zmieniło. Zrozumiałam, że to nie jest tylko jednorazowa inicjatywa, lecz realna szansa na ratowanie ludzkiego życia. Dopiero wtedy dotarło do mnie, jak ważną rolę pełnię jako lider – nie tylko organizując działania, ale przede wszystkim szerząc świadomość na temat dawstwa szpiku. Swoimi działaniami daję nadzieję tym, którzy jej bardzo potrzebują.
– kontynuuje Aleksandra
Umiejętności na całe życie
Podczas stażu podszkoliłam umiejętność redagowania różnorodnych pism i koordynowania projektów. Część rzeczy, których nauczyłam się na stażu, wykorzystuję do dzisiaj w pracy zawodowej. Najbardziej motywujące było jednak zobaczenie pracy w Fundacji DKMS „od środka”.
– kontynuuje Katarzyna, która obecnie jest aplikantką adwokacką
Bycie liderem uświadomiło mi, jak ogromna wiara i siła we mnie drzemie. Pokazało, jak ważne jest podejmowanie szybkich i odpowiedzialnych decyzji w sytuacjach kryzysowych oraz jak istotne jest zarządzanie zespołem w sposób, który nie opiera się wyłącznie na autorytecie czy wydawaniu poleceń. Zrozumiałam, że prawdziwe przywództwo to nie sztywne dyktowanie zadań, ale umiejętność słuchania, rozumienia i wspierania ludzi – zarówno w działaniu, jak i na poziomie emocjonalnym.
– o zaletach zaangażowania w wolontariat mówi Aleksandra
Warto podkreślić, co nieustannie powtarzałam swoim wolontariuszom, że w tego typu inicjatywach nie liczby i motywacja są najważniejsze. Nie chodzi o to, by zarejestrować jak najwięcej osób czy bić rekordy w statystykach. W rzeczywistości każda jedna osoba, która zdecyduje się dołączyć do bazy dawców lub poświęcić swój czas dla innych jest na wagę złota a nawet życia osób walczących z nowotworami krwi.
-dodaje Aleksandra

Misją Fundacji DKMS jest znalezienie dawcy dla każdego pacjenta na świecie potrzebującego przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych. Fundacja działa w Polsce od 17 lat jako Ośrodek Dawców Szpiku w oparciu o decyzję Ministra Zdrowia i jako Organizacja Pożytku Publicznego (KRS 0000 318 602), w którym zarejestrowanych jest się ponad 2 000 000 dawców, a 14 000 (styczeń 2025) to dawcy faktyczni. W tym roku każde przekazane dla Fundacji DKMS 1,5% podatku przyczyni się do bezpośredniego wsparcia pacjentów hematoonkologicznych poprzez zakup specjalistycznego sprzętu do szpitali i oraz pomoc psychologiczną dla chorych i ich bliskich. https://www.dkms.pl/dzialaj/pomoz-inaczej/1-5-procent