Od 15 do 21 kwietnia, na 57 uczelniach, studenci i studentki wyposażeni w wiedzę oraz pałeczki do pobrania wymazów przeprowadzą akcje rejestracji potencjalnych dawców szpiku. Wszystko po to, by znaleźć „bliźniaków genetycznych” dla pacjentów potrzebujących przeszczepienia. Podczas wszystkich dotychczasowych edycji HELPERS’ GENERATION do bazy potencjalnych dawców szpiku zarejestrowało się 163 tys. osób a 1480 z nich już oddało cząstkę siebie, by uratować życie osób chorych. Rejestracje w ramach 15, wiosennej odsłony projektu odbędą się w 22 miastach, na liście których znalazł się również Poznań.
Poszukiwania na poznańskich uczelniach
Fundację DKMS poznałem w szkole średniej, gdy podczas akcji #KOMÓRKOMANIA rejestrowałem potencjalnych dawców szpiku jako wolontariusz. W czasie pandemii sam dołączyłem do bazy, a na koniec szkoły średniej zostałem dawcą faktycznym. Naturalnym było, że kiedy poszedłem na studia i zobaczyłem ten projekt, to od razu zgłosiłem się do niego. I tak to już moja trzecia edycja HELPERS’ GENERATION, którą koordynuję na UAM
– mówi Bartłomiej Śliwiński, studencki lider z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Akcje rejestracji na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu potrwają od 15 do 18 kwietnia, a spotkać nas będzie można na 8 wydziałach od godz. 9-16
– dodaje Bartłomiej
Dlaczego warto zostać potencjalnym dawcą szpiku? Niczego nie tracimy a dajemy szansę na to, że czyjeś plany, marzenia i pragnienia nie znikną. Całego świata nie uratujemy, ale ten konkretny świat osoby chorej możemy!
– podsumowuje studencki lider
Jestem liderem projektu i dawcą faktycznym
Kiedy telefon z fundacji zadzwonił, byłem trochę w szoku, że to się wydarzyło tak szybko. Niecały rok wcześniej zarejestrowałem się jako potencjalny dawca szpiku, a dwa miesiące przed otrzymaniem tej wiadomości prowadziłem zajęcia w swojej szkole na temat dawstwa i rejestrowałem innych. Cieszyłem się, że mogę pomóc, a przez to, że znałem już procedury, nie bałem się. Bardzo czekałem na dzień pobrania, niecierpliwiłem się, bo chciałem, żebyśmy zdążyli z pomocą mojemu „bliźniakowi genetycznemu”
– mówi Bartłomiej Śliwiński, lider akcji i dawca faktyczny
W kwietniu tego roku minie druga rocznica od donacji. Oddałem krwiotwórcze komórki macierzyste z krwi obwodowej, czyli przy zastosowaniu najpopularniejszej metody pobrania, tzw. aferezy. Byłem podekscytowany tym, że mogę pomóc, ale jednocześnie bardzo spokojny. Przesiedziałem kilka godzin na fotelu, porozmawiałem z innym dawcą, który również wtedy oddawał – i tak czas minął. Po wszystkim dostałem legitymację „Dawcy Przeszczepu”, a następnie poszedłem na dobre jedzenie. Był to zwykły – niezwykły - dzień. Zawsze powtarzam, że gdybym miał tamtego dnia wstać i powiedzieć komuś zwykłe „dzień dobry", które być może poprawiłoby tej osobie nastrój, to już byłbym zadowolony, a wstałem i poszedłem zrobić to, co mogłem, by dać komuś nadzieję na drugie życie
– podsumowuje Bartłomiej
***
Misją Fundacji DKMS jest znalezienie dawcy dla każdego pacjenta na świecie potrzebującego przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych. Fundacja działa w Polsce od 2008 roku jako Ośrodek Dawców Szpiku w oparciu o decyzję Ministra Zdrowia oraz jako niezależna organizacja pożytku publicznego wpisana do KRS 0000318602. Przekazywane na rzecz Fundacji DKMS 1,5 % wspiera walkę z nowotworami krwi. To największy Ośrodek Dawców Szpiku w Polsce, w którym zarejestrowanych jest się ponad 1 900 000 dawców, spośród których 13 000 (styczeń 2024) oddało swoje krwiotwórcze komórki macierzyste lub szpik pacjentom zarówno w Polsce, jak i na świecie, dając im tym samym drugą szansę na życie. Aby zostać potencjalnym dawcą, wystarczy wejść na stronę www.dkms.pl i zamówić pakiet rejestracyjny do domu.