Już po raz trzeci strażacy zmierzą się z Tatrami, by podkreślić to, jak ważne jest bycie potencjalnym dawcą szpiku. Na swoim koncie mają już dwa wejścia - w 2021 roku 23 strażaków zdobyło Rysy, a w sierpniu ubiegłego roku grupa 77 mundurowych weszła na Świnicę. Tym razem, 6 sierpnia, aż 200 strażaków z blisko 60 jednostek wyruszy na Giewont, by obudzić Śpiącego Rycerza. Inicjatorem akcji jest druh Sławomir Kowalczyk z OSP Łukowice Brzeskie – faktyczny dawca szpiku.
Strażacy na szlaku
Każdy z nas może być bohaterem, niezależnie od tego czy nosimy mundur czy nie, bo każdy człowiek ma moc ratowania życia innym.
– mówi druh Sławomir Kowalczyk, inicjator akcji „Strażak na szlaku”.
Od 2021 roku razem z druhnami i druhami z różnych jednostek z całej Polski łączymy siły, ponieważ naszymi wyprawami chcemy zwrócić uwagę na ideę dawstwa szpiku. Zdobywamy górskie szczyty, aby okazać solidarność z osobami chorującymi na nowotwory krwi. Żeby uzmysłowić innym, jak trudną walkę z chorobą toczą pacjenci hematoonkologiczni, wychodzimy w góry w pełnym umundurowaniu o łącznej wadze 20 kg. Dla chorych w trakcie leczenia szczytem marzeń jest zdrowie, a my chcemy im pomóc w spełnieniu tego najważniejszego marzenia, zachęcając innych do zostania potencjalnym dawcą szpiku.
– druh Sławomir Kowalczyk.
Jutro o 5 rano wyruszamy z parkingu w Kuźnicach. Przed nami trasa prowadząca przez hotel górski PTTK Kalatówki, schronisko PTTK na Hali Kondratowej, Giewont, Przełęcz na Grzybowcu, Dolinę Strążyską, Dolinę Białego, Wielką Krokiew, Kuźnice. Przewidujemy, że cała trasa - z powrotem włącznie - zajmie nam około 10-12 godzin. Będą nam towarzyszyć ratownicy, wyposażeni w apteczki i środki łączności. Taki jest plan, jednak decyzję o zdobywaniu Giewontu podejmiemy oczywiście w zależności od warunków atmosferycznych. Bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze.
– mówi o szczegółach wyprawy druh Sławomir Kowalczyk.
Razem gasimy pożary, razem ratujemy osoby poszkodowane w wypadkach i razem wejdziemy na najwyższe szczyty w Polsce! Nie zmienimy świata, ale sprawimy, by był lepszy!
– dodaje inicjator akcji.
Idea dawstwa szpiku w Zakopanem
Od zawsze strażacy ochotnicy angażują się we wszelkie działania charytatywne i pomocowe, oddają krew, uczestniczą w akcjach wspierających liczne inicjatywy społeczne. Taki jest właśnie duch i wielkie serce polskiego ochotniczego pożarnictwa. Jutrzejsze wejście strażaków na Giewont ma uświadomić społeczeństwu, że oddając cząstkę siebie, można uratować komuś życie.
– mówi Adam Tracz, Prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Zakopanem.
Strażacy zawsze byli synonimem odwagi i poświęcenia w sytuacjach awaryjnych. Jednak ich misja przekracza już samo gaszenie pożarów i udzielanie pomocy medycznej. Wiedząc, że społeczność boryka się z problemem nowotworów krwi, chcemy być aniołami wspierającymi pacjentów i ich rodziny. Przykładowo, organizujemy marsze, biegi i zbiórki funduszy, które mają na celu zwiększenie świadomości oraz wsparcie finansowe dla organizacji zajmujących się walką z chorobami krwi. Widząc wsparcie swojej lokalnej społeczności, pacjenci czują się otoczeni miłością i nadzieją w swojej trudnej walce, a my dla nich solidarnie zdobędziemy szczyty gór w pełnym umundurowaniu.
– powiedział mł. kpt. mgr Hubert Ciepły, Rzecznik Prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP
Z roku na rok coraz więcej osób bierze udział w tej wyjątkowej inicjatywie, niosąc ideę dawstwa aż na szczyty gór! Jesteśmy bardzo wdzięczni strażakom za tak ogromne zaangażowanie w pomoc pacjentom walczącym z nowotworami krwi. Trzymamy mocno kciuki za jutrzejsze wyjście druhen i druhów z całej Polski.
– mówi Magdalena Przysłupska, rzecznik prasowy Fundacji DKMS
Dobro wraca, o czym przekonałem się, gdy zachorowałem. Moi koledzy strażacy i druhowie okazali mi wiele wsparcia – rejestrowali potencjalnych dawców szpiku, organizowali akcje, podczas których edukowali innych o idei dawstwa. Już cztery osoby, które wówczas dołączyły do bazy Fundacji DKMS, podarowały szansę na życie pacjentom takim jak ja. Dziś jestem zdrowy i żyję pełnią – zawdzięczam to mojemu dawcy, osobie, która nie wahała się pomóc. Razem ze strażakami podejmę się budzenia Śpiącego Rycerza i ten wyczyn dedykuję wszystkim tym, którzy dziś czekają na swojego „bliźniaka genetycznego”. Jestem przykładem na to, że z białaczką można wygrać i wrócić do życia sprzed choroby.
– mówi starszy sekcyjny Sławomir Pogorzelski z PSP Stargard, pacjent po przeszczepieniu szpiku.
Więcej informacji o Fundacji DKMS: www.dkms.pl
***
Misją Fundacji DKMS jest znalezienie dawcy dla każdego pacjenta na świecie potrzebującego przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych. Fundacja działa w Polsce od 2008 roku jako Ośrodek Dawców Szpiku w oparciu o decyzję Ministra Zdrowia oraz jako niezależna organizacja pożytku publicznego wpisana do KRS 0000318602. To największy Ośrodek Dawców Szpiku w Polsce, w którym zarejestrowanych jest się ponad 1 900 000 dawców, spośród których 12 000 (czerwiec 2023) oddało swoje krwiotwórcze komórki macierzyste lub szpik pacjentom zarówno w Polsce, jak i na świecie, dając im tym samym drugą szansę na życie. Aby zostać potencjalnym dawcą, wystarczy wejść na stronę www.dkms.pl i zamówić pakiet rejestracyjny do domu.