Województwo warmińsko-mazurskie dołącza do akcji HELPERS’ GENERATION. Studenci z 51 uczelni startują z ogólnopolską rejestracją potencjalnych dawców szpiku

Do bazy potencjalnych dawców szpiku zarejestrowałam się na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w grudniu 2017 roku. To była spontaniczna decyzja. Już wcześniej słyszałam o Fundacji DKMS, ale stacjonarna akcja zachęciła mnie do działania. Pomyślałam – czemu nie? Może będę mogła komuś pomóc? Wypełnienie formularza i pobranie wymazu z wewnętrznej strony policzka było łatwe i szybkie. Telefon z Fundacji DKMS zadzwonił do mnie po trzech latach od rejestracji. Byłam w szoku, ale też podekscytowana, że będę mogła pomóc. 

– mówi Katarzyna Budek, dawczyni faktyczna.

Na początku procedury zostałam dokładnie przebadana, sprawdzono czy mój stan pozwala na donację. Zabieg odbył się w czerwcu 2021 roku. Sposób pobrania komórek był uzależniony od stanu zdrowia i choroby mojego „bliźniaka genetycznego”. W moim przypadku odbyło się to drugą metodą, czyli pobraniem szpiku z talerza kości biodrowej (nie z kręgosłupa jak wciąż wiele osób myśli!). Nie miałam chwili zawahania, byłam pewna, że chcę zostać dawcą. Po pobraniu nie czułam bólu, raczej lekki dyskomfort. Ciężko opisać wszystkie towarzyszące emocje. Przed samym zabiegiem czułam stres, ale pozytywny. Najlepszym momentem było uzyskanie informacji o biorcy, bardzo ogólnych, ale jednak. Był to moment największego wzruszenia i radości. Wiem, że dałam szansę na życie dziecku z Austrii. 

– dodaje Katarzyna.

Gdyby telefon z fundacji zadzwonił ponownie – bez wahania zgodziłabym się pomóc. To niesamowite uczucie, gdy daje się cząstkę siebie, która dla kogoś może znaczyć wszystko. Każdy z nas może kiedyś takiej pomocy potrzebować. 

– podsumowuje Katarzyna.

Czy młodzi ludzie, angażując się w pomoc innym, mogą zmieniać świat? Oczywiście, że mogą! Tak naprawdę może to zrobić każdy i w każdym wieku, ale ludzie młodzi mają na to największą szansę, ponieważ są pełni pasji, wiary we własne możliwości oraz wartości, do których są przywiązani. Są też odważni i dzięki temu skłonni do podejmowania wyzwań. Tego brakuje dzisiejszemu światu, nastawionemu na bezpieczny zysk. 

– powiedział Przemysław Kossakowski.

Pomaganie innym jest potężnym mechanizmem samopoznania i samodoskonalenia. Wiem to, bo sam zaangażowałem się w pomoc innym, przez co wyraźnie widzę i czuję, jak bardzo zmieniło to mnie i moje życie. 

– dodał Przemysław Kossakowski.

Zostałem liderem akcji HELPERS’ GENERATION, ponieważ chciałem zrobić coś dobrego. Wierzę, że każdy z nas ma w sobie iskrę do pomagania innym, więc chcę pomóc swoim rówieśnikom wykorzystać ten potencjał. To moja trzecia edycja i wiem, że z każdą akcją zasięg projektu na naszej uczelni się zwiększa, dzięki czemu sukcesywnie wzrasta też świadomość na temat dawstwa szpiku oraz krwiotwórczych komórek macierzystych. 

– mówi Jakub Hermanowicz, lider z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Zachęcanie ludzi do rejestracji w bazie potencjalnych dawców jest niezwykle ważne, ponieważ wielu pacjentów potrzebuje przeszczepienia szpiku, którego nie można kupić ani wyprodukować, ale można go „dostać” od tzw. „bliźniaka genetycznego”. Niestety co 5. pacjent nie może znaleźć zgodnego dawcy, dlatego potrzebne jest ciągłe powiększanie i aktualizowanie bazy potencjalnych dawców. 

– dodaje Jakub.

Idea dawstwa szpiku polega na szerzeniu wiedzy, świadomej rejestracji w bazie potencjalnych dawców szpiku a także gotowości, by ofiarować bezcenne wsparcie dla osoby chorej. Dlaczego warto zostać potencjalnym dawcą? Rejestracja w bazie Fundacji DKMS jest czynnym udziałem w ratowaniu życia, to szczególny wyraz solidarności i najwyższa cnota jaką jest obdarzony człowiek. 

– podsumowuje Jakub.